niedziela, 19 czerwca 2011

Dnia dzisiejszego odnalazłam filmy z przedsięwzięcia zwanego A Song A Place. Całość została nagrana w Belgii, a że ja i mój język francuski nigdy nie mieliśmy okazji się poznać, nie jestem w stanie zbyt wiele o całej imprezie powiedzieć. Grają folk, indie - folk, czy jak to tam można zaszufladkować. Artyści są na tyle nieznani (ja kojarzę tylko Dana Millera, ale i tak nie wiem z czego), że znikąd nie da się zapożyczyć ich muzyki. Pozostaje jedynie klikać na youtube, vimeo czy prywatnej stronie ASAP (a na playerze nie znajdują się wszystkie utwory).
Uważam, że to nagrania bardzo godne polecenia. Muzyka przyjemna, w stylu Iron&Wine (którgo tegoroczna płyta towarzyszy mi w tym tygodniu), Bon Iver, Grizzly Bear. Są tak nieznani, że nawet last.fm ich nie kojarzy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz